Właśnie ogladnełam "Nad życie". Film wspaniały. Poryczałam się. I jakoś już nie mam nastroju, żeby za dużo pisać :c
W szkole pała z matmy i pięć z biologii, matme muszę poprawić.
a to moje byłe włosy, z wiosny :>
cryin.
Dobranoc. Em.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz